Miłosz Maciejewski i Stanislav Rumelets bronili w połowie sierpnia barw UKS Luks podczas kolejnej rundy pucharu Polski, która tym razem odbyła się w Kielcach. Mimo trudnych warunków nasi juniorzy dzielnie walczyli z lepszymi rywalami.
Rumelets lepszy od Maciejewskiego
Start kwalifikacji pozytywnie nastrajał ekipę na resztę zawodów. Stanislav rozpoczął strzelania od wyników 265 i 240, a Miłosz od 236 i 235. Od trzeciej odległości nastąpiło jednak załamanie pogody, z którym musieli powalczyć również nasi zawodnicy. Stanislav zdołał strzelić jeszcze 208 i 215 punktów, a Miłosz 179 i 175, co nie stawiało nas w dobrej pozycji przed pojedynkami.
Kwalifikacje, a dokładnie dwie odległości, jednocześnie stanowiły rundę pucharu Polski juniorów. W niej ostatecznie Stanislav został sklasyfikowany na 26 miejscu, a Miłosz na 31.
Maciejewski lepszy od Rumeletsa
Drugiego dnia podczas pojedynków nasi łucznicy pokazali, że drzemie w nich potencjał. Obaj zakończyli strzelania na 1/32 finału, ale stanowili mocny opór dla lepiej rozstawionych zawodników. Miłosz o milimetry przegrał z później sklasyfikowanym na trzecim miejscu rywalem. Stanislav musiał uznać wyższość zawodnika, który zakończył batalię na drugim miejscu. Ostatecznie nasi łucznicy zostali sklasyfikowani na 31 i 32 miejscu, lepszy był Miłosz.
– To był dla mnie całkiem udane zawody, nawet mimo złej pogody. Jestem bardzo zadowolony z pojedynków, gdzie znalazłem właściwą technikę i walczyłem do ostatniej strzały. Wyniki również sprawiają, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech, więc teraz trzeba to zapamiętać i pracować dalej – podsumował start Miłosz.
– Jestem bardzo zadowolony z tych zawodów. Musiałem walczyć na nich z samym sobą, swoim ciałem i techniką. Wygrałem tę walkę i wszystko układało się po mojej myśli. To był udany weekend – dodał Stanislav Rumelets.